1. Zbyt duże zaufanie do Google Maps
Google Maps to super narzędzie... jeśli jesteś w dużym mieście. W mniej znanych regionach mapy bywają równie wiarygodne, co prognoza pogody na miesiąc w przód. "15 minut do celu"? Jasne, jeśli jesteś ptakiem. W praktyce może to oznaczać trzy godziny slalomu przez bezdroża lub uliczki tak wąskie, że nawet rower się nie zmieści.
Nasze rozwiązanie: Mamy lokalnych przewodników, którzy znają te drogi jak własną kieszeń. A nawet jeśli zgubią się w dżungli, to przynajmniej opowiedzą Ci o faunie i florze po drodze.
2. Za dużo atrakcji w jednym dniu
Chcesz zobaczyć wszystko i jeszcze zdążyć na kolację? Miłośnicy maratonów turystycznych często kończą dzień z językiem na brodzie i planem, którego połowa zostaje niezrealizowana.
Nasze rozwiązanie: Układamy plan tak, by każdy dzień miał idealny balans między "wow!" a "ufff, chwila odpoczynku". I nie martw się, nie musisz biegać jak olimpijczyk.
Google Maps to super narzędzie... jeśli jesteś w dużym mieście. W mniej znanych regionach mapy bywają równie wiarygodne, co prognoza pogody na miesiąc w przód. "15 minut do celu"? Jasne, jeśli jesteś ptakiem. W praktyce może to oznaczać trzy godziny slalomu przez bezdroża lub uliczki tak wąskie, że nawet rower się nie zmieści.
Nasze rozwiązanie: Mamy lokalnych przewodników, którzy znają te drogi jak własną kieszeń. A nawet jeśli zgubią się w dżungli, to przynajmniej opowiedzą Ci o faunie i florze po drodze.
2. Za dużo atrakcji w jednym dniu
Chcesz zobaczyć wszystko i jeszcze zdążyć na kolację? Miłośnicy maratonów turystycznych często kończą dzień z językiem na brodzie i planem, którego połowa zostaje niezrealizowana.
Nasze rozwiązanie: Układamy plan tak, by każdy dzień miał idealny balans między "wow!" a "ufff, chwila odpoczynku". I nie martw się, nie musisz biegać jak olimpijczyk.